mazury mazury mazury
emazury.comstrona główna serwisu
strona główna mapy atrakcje regionalne Mazury kontakt
    rejon Olsztyn
    rejon Elbląg
    rejon Malbork 
   Fotogaleria Mazur
    rejon Augustów
    rejon Bartoszyce
    rejon Biskupiec
    rejon Działdowo
    rejon Ełk
    rejon Giżycko
    rejon Gołdap
    rejon Iława
    rejon Kętrzyn
    rejon Lidzbark Warmiński
    rejon Mikołajki
    rejon Morąg
    rejon Mrągowo
    rejon Nidzica
    rejon Olecko
    rejon Ostróda
    rejon Pisz
    rejon Suwałki
    rejon Szczytno
    rejon Węgorzewo

    rejon Biebrza

  
   Weterynarz Gdańsk Pogodne
   Ksero Elbląg
   Remonty Warszawa
   Szorowarki Warszawa
   Logopeda Gaduła - Elbląg
   Masaż, gabinet masażu - Elbląg
   Bass - konserwacja boisk
   PPH Kamil - dekoracje
   Urządzenia czyszczące
   Tanie szorowarki
   Serwis RTV Elbląg
   Szorowarki Trójmiasto
    Mazury i żeglarstwo
    Sale konferencyjne
    Przewodnicy turystyczni
    Mazury jakich nie znałeś
    Mazury jesienią i zimą
    Zielone Płuca Polski
    Ciekawostki z regionu
   Hotele w Polsce - info

   noclegi Władysławowo

   Noclegi-Online
   Mazury

   Partnerzy

   IT Mrągowo
   Kurek Mazurski
   Warmia - Kanał Kopernika

 
 
 
 
 
   Portrety na zamówienie
   Artnes - obrazy na zamówienie
    Kanał Elbląski
    Mazury - fotogaleria
    Mazurska fauna
    Mazury w obiektywie
    Suwalszczyzna
    Olsztyn
    Przewojenny Elbląg
    Stoczek Klasztorny
    Kanał Elbląski - unikat w skali
     światowej

    Frombork - koncerty organowe
    Rejs przez całe Mazury
    więcej atrakcji... 

  
    Znani ludzie i Mazury
    Kanał Ostródzko-Elbląski?
    Stowarzyszenie Sadyba
    Związek Sybiraków Oddział
     w Elblągu

  
  
  
    Murzasichle - tanie noclegi






Katalog WWW


Publicystyka / 24 marca Narodowym Dniem Życia. Rozmowa




Z byłym marszałkiem Sejmu i przewodniczącym Prawicy Rzeczpospolitej Markiem Jurkiem rozmawia Lech Łuczyński.


W 2004 z Pana inicjatywy Sejm ogłosił 24 marca Narodowym Dniem Życia. Skąd ta inicjatywa?

Była to odpowiedź na zawarty w art. 85 "Evangelium Vitae" apel Jana Pawła II "aby corocznie w każdym kraju obchodzono Dzień Życia". Do wystąpienia z tym projektem zachęcił mnie Kazik Ujazdowski. Wybraliśmy wigilię Zwiastowania Pańskiego, które jest obchodzone również jako Światowy Dzień Życia, żeby nasz polski Dzień był przygotowaniem do obchodów ogólnoświatowych. Sprawa o tyle nie była łatwa, że był to jeszcze okres rządów SLD, które w Sejmie miało więcej mandatów niż trzy partie opozycyjne (PO-PiS-LPR) razem wzięte. Mimo to udało się ten projekt uchwalić i był to prawdziwy akt "rewolucji moralnej", na którą wszyscy czekaliśmy w tamtym czasie. Zdążyliśmy jeszcze zawieźć oprawioną uchwałę Sejmu Ojcu Świętemu krótko przed Jego śmiercią. Wręczałem ją z Basią Marianowską i Kazikiem Ujazdowskim.


Czy ten Dzień stał się wydarzeniem państwowym w życiu publicznym?

Takie była założenie jego ustanowienia. Chodziło o to, by stał się - jak napisaliśmy w uchwale Sejmu - "okazją do narodowej refleksji nad odpowiedzialnością władz państwowych, społeczeństwa i opinii publicznej za ochronę i budowanie szacunku dla życia ludzkiego, szczególnie ludzi najmniejszych, najsłabszych i zdanych na pomoc innych. Dzień ten powinien być również motywem solidarności społecznej, zachętą dla wszelkich działań służących wsparciu i ochronie życia". Obchody dnia zostały podjęte przez Fundację Narodowego Dnia Życia, w której najważniejszą rolę odgrywają Mariusz Dzierżawski i Jacek Sapa, przez wiele samorządów i szkół. Gdy byłem marszałkiem Sejmu dwukrotnie z tej okazji prezentowałem orędzia telewizyjne. Niestety, nie zostało to podjęte ani przez mojego następcę, ani przez Prezydenta Rzeczypospolitej. Z kolei TVP pomagała raz bardziej, raz mniej. Zdecydowanie bardziej mogłyby w ten Dzień zaangażować się media. Ale to dopiero pięcioletnia tradycja, w tym roku będziemy Narodowy Dzień Życia obchodzić po raz szósty.


Dziś jesteśmy świadkami nowej otwartej walki przeciw prawu do życia nienarodzonych. Ostatnio także Parlament Europejski przegłosował rezolucję wzywającą państwa Unii Europejskiej do uchylenia istniejących jeszcze form ochrony życia. Równolegle jednak wszędzie budzi się coraz silniejszy ruch na rzecz cywilizacji życia.

Przede wszystkim prawo do życia jest stale osłabiane w naszym kraju. Tzw. kompromis życia jest mitem. Ostatnim dokonanym w prawie o ochronie życia wyłomem są wyroki katowickich sądów przeciw ks. Markowi Gancarczykowi, redaktorowi naczelnemu "Gościa Niedzielnego". Ks. Gancarczyk został skazany za to, że broniąc prawa do urodzenia małej Julii Tysiąc nazwał zbrodnię aborcji zabójstwem. Tymczasem - wbrew polskiemu prawu - sąd przyjął doktrynę sędzi Soleckiej, według której człowieczeństwo dziecka przed urodzeniem nie jest faktem chronionym przez prawo (co wprost jest zawarte i w ustawie o rzeczniku praw dziecka, i w kodeksie karnym, i w kilku innych ustawach) - ale jedynie katolicką opinią światopoglądową. Doktryna Soleckiej zupełnie zmienia sens polskiego prawa i stanowi bardo poważny cios w samą ochronę życia. Podobnie jak wcześniej nowe rozumienie "ciąży będącej wynikiem przestępstwa", przyjęte w czasie tragicznej "sprawy Agaty". Wcześniej pod tym pojęciem rozumiano gwałt, w tej chwili każdy przedwczesny szkolny związek gimnazjalistów. Dzieci poczęte wskutek takiego przedwczesnego współżycia zostały wyjęte spod ochrony prawa - w wyniku inwencji "Gazety Wyborczej" i minister Ewy Kopacz. To tylko dwa przykłady stałego zjawiska osłabiania prawnej ochrony życia.


Czy tego rodzaju działania przeciw prawu do życia spotykają się z dostateczną kontrakcją?

Niestety, nie. Prawica Rzeczypospolitej jest jedyną partią zaangażowaną w sposób metodyczny na rzecz cywilizacji życia. Dlatego jesteśmy (wbrew faktom i rozumowi) atakowani jako "partia jednej sprawy". Atakuje się nas za to, że mówimy o rzeczach, na które powinni reagować wszyscy. Tymczasem dominujące siły polityczne w ogóle nie chcą podejmować żadnych działań prawno-politycznych na rzecz prawa do życia. W koncepcie "jednej sprawy" chodzi o to, by w ogóle przymknąć oczy na fakt kontrkultury śmierci i niszczenie moralnych podstaw naszej cywilizacji. Gdy rząd Donalda Tuska ponownie rekomendował do Trybunału Strasburskiego sędziego Lecha Garlickiego, który wydawał wyrok przeciw Polsce w sprawie pani Tysiąc - nie było żadnej reakcji ani ze strony prezydenta Kaczyńskiego, ani ze strony kierownictwa PiS. W tej sprawie między głównymi siłami politycznymi nie ma żadnego sporu, mimo nieustannych medialnych wojen o rzeczy drugorzędne. Tak jak obie twardo milczały w Sejmie, gdy Ojciec Święty był atakowany przez parlament belgijski i wielu europejskich polityków. Tymczasem odpowiedzią na stałą akcję przeciw życiu powinno być stałe zaangażowanie na rzecz cywilizacji życia - zgodnie z dewizą Księdza Jerzego "zło dobrem zwyciężaj".


Co dla cywilizacji życia może zrobić Polska i polskie środowiska społeczne?

Polska powinna być rzecznikiem opinii chrześcijańskiej w Europie. Powinniśmy prowadzić świadomą politykę praw człowieka, przywracającą im ludzki sens, zgodnie z moralnym przesłaniem Jana Pawła II. Prawa człowieka to przede wszystkim wolność religii, prawa rodziny, tożsamość narodowa, prawa polityczne, prawo do sprawiedliwości ze strony władzy państwowej. Tymczasem dziś przez prawa człowieka chce się rozumieć unieważnienie zasad moralnych, uchylenia prawa ludzi do szacunku dla moralności publicznej. Jednak miliony ludzi w Europie chce żyć nadal w ludzkim świecie, który odróżnia dobro od zła. Dziś politycy, dążący do władzy po najmniejszej linii oporu, unikają takiego zaangażowania. Tym większa rola polskich środowisk chrześcijańskich, tym większa odpowiedzialność za budowę silnej opinii publicznej i jej reprezentacji.











informacje| mapy| atrakcje regionalne| Mazury | kontakt emazury.com - strona główna

Żuławy, Warmia, Mazury, Suwalszczyzna

Mazury - hotele| eSolina.pl|Bieszczady| Artnes - malarstwo| Wilkasy - tanie noclegi | Weterynarz |
Biskupiec| Elbląg - hotele| Olsztyn - noclegi| Betolit| Pisz - noclegi|Kętrzyn
Chorwacja| Katalog najlepszych stron www |   noclegi Władysławowo |