Logo Planete doc Review
Po raz pierwszy w Polsce festiwal filmowy dostępny w tym samym czasie w całym kraju,
także w kinie Światowid w Elblągu! 6 PLANETE DOC REVIEW stał się jedną z
najpopularniejszych imprez filmowych w kraju. W zeszłym roku zebrał 23 tys. widzów.
Festiwal prezentuje najlepsze kinowe filmy dokumentalne z całego świata. W dniach
8-10 maja, w ramach Weekendu z Cyfrowym Planete Doc Review, w 22 kinach Sieci Kin
Studyjnych odbędą się projekcje 10. filmów festiwalu. Filmy wyświetlane będą za
pośrednictwem kina internetowego iplex.pl.
Podczas Weekendu z Cyfrowym Planete Doc Review widzowie zdecydują, który z 10.
wyświetlanych filmów otrzyma Nagrodę Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych. Nagroda ta
będzie wyborem wielkiej wspólnoty miłośników dobrego filmu i ludzi ciekawych świata
- czyli Państwa! Wystarczy zaznaczyć najciekawszy film na specjalnym kuponie
konkursowym i wrzucić go do oznaczonej urny w kinie.
Program filmowy Weekendu z cyfrowym Planete Doc Review
Kino Światowid - Kameralne:
08.05. 2009:
18.00 Zaróbmy jeszcze więcej, 107 min.
20.00 Kultura Remixu, 87 min.
09.05.2009:
14.00 Big John - zapaśnik po norwesku, 85 min.
16.00 7915 km, 106 min.
18.00 Wiek głupoty 89 min.
10.04.2009:
14.00 Królik po berlińsku, 52 min + Aktorzy, 28 min.
16.00 Nawiedzenie, 84 min.
18.00 Yes-Meni naprawiają świat, 90 min.
20.00 Ślepy los 104 min.
1) Yes-meni naprawiają świat / The Yes Men Fix the World
Reżyseria: Andy Bichlbaum i Mike Bonanno
Produkcja: Arte France, Renegade Pictures, Article Z, Britdoc, Charny-Bachrach
Francja/USA 2008
90 min
Nagrody i festiwale:
2008 - Sundance Film Festival
2009 - Nagroda Publiczności, Berlinale
Kiedy mężczyzna reprezentujący koncern Dow Chemical ogłosił na antenie BBC, że jego
firma wypłaci odszkodowanie ofiarom spowodowanej przez siebie katastrofy
ekologicznej, prowadzący program dziennikarz oniemiał ze zdumienia. Zrobimy to, co
powinniśmy byli zrobić już dawno temu - zapewniał przedstawiciel koncernu. Po
dwudziestu latach już mało kto liczył na to, że chemiczny gigant ukaże ludzkie
oblicze. Euforia trwała jednak bardzo krótko. Firma szybko zdementowała informację,
a BBC poprosiło o wyjaśnienia na antenie. Okazało się, że mężczyzna, który składał
zaskakujące obietnice, nie ma z koncernem nic wspólnego. Chcieliśmy w ten sposób
przypomnieć, że nikt dziś nie liczy się z ofiarami - wyjaśnił.
"Czy można naprawić świat?" - proste, wręcz naiwne pytanie stało się kołem
zamachowym działań dwóch alterglobalistów: Andy'ego Bichlbauma i Kurta Engfehra.
Duet wygłasza na przykład prowokacyjne przemówienie na konferencji firm naftowych,
oferując nowy produkt - paliwo z... ludzkiego mięsa. Jako rzekomi przedstawiciele
rządu USA, Yes-Meni obiecują oszukanym przez deweloperów mieszkańcom Nowego Orleanu
uczciwe inwestycje. Zdemaskowani - wykorzystują zainteresowanie mediów do swoich
celów. "Dokąd chciwość zaprowadzi ludzi?" - pytają. Po części dokument, po części
mocumentary (fabularyzowany film dokumentalny) w stylu Michaela Moore'a, pełen
humoru obraz Bichlbauma i Engfehra ujmuje widza prostotą przekazu. Autorzy poruszają
w nim najbardziej palące problemy współczesności: globalny kryzys, niesprawiedliwość
społeczną, zagadnienia ochrony środowiska.
2) Kultura remiksu / RIP, A Remix Manifesto
Reżyseria: Bret Gaylor
Produkcja: Eyesteelfilm w koprodukcji z NFB, Kanada 2008
85 min
Nagrody i festiwale:
2008 - Nagroda Publiczności IDFA, Amsterdam
Ten film mówi o wojnie. Polem walki na tej wojnie jest internet - zapowiada Brett
Gaylor, reżyser i sieciowy aktywista. Stronami w tej walce są wszyscy, podzieleni
jednak na tych, którzy popierają przestrzeganie praw autorskich (copyright), i tych,
którzy ich nie uznają. Ci drudzy wyznają zasadę copyleft, swobodnego udostępniania
treści intelektualnych, bo tylko w ten sposób - poprzez dostęp do dorobku
przeszłości i możliwość jego przetwarzania - można tworzyć współczesną kulturę.
Sztandarowym przykładem takiej postawy jest działalność Girl Talk, muzyka
miksującego i przerabiającego całą klasykę muzyki rozrywkowej. Girl Talk wyjmuje z
utworów krótkie kawałki i miesza je w nową całość. Wirtuozeria, z jaką miksuje
muzykę, błyskawicznie zamieniła go w gwiazdę klubowego podziemia. Reżyser zastanawia
się nad tym, czy metoda Girl Talka odzwierciedla stosunek do praw autorskich całego
pokolenia wychowanego na internecie, czy też jest on po prostu bardzo zawziętym
piratem.
Gaylor uważnie bada amerykańskie prawo autorskie, by sprawdzić, w jakim stopniu
chroni artystów, a w jakim firmy fonograficzne. Zdaniem Lawrence'a Lessiga,
prawnika, który nie sprzeciwia się powielaniu i wymianie muzyki czy filmów, prawo
chroni przede wszystkim biznes, nie autorów. Reżyser wskazuje na zagrożenia
wynikające z "ochrony treści intelektualnych" w czasach, gdy prawo dopuszcza
opatentowanie żywych komórek. Dlatego poszukuje sojuszników w miejscach, gdzie do
praw autorskich podchodzi się inaczej niż w USA. Film Gaylora to nie tylko
opowiedzenie się po jednej ze stron, to także wyłożenie manifestu kultury remiksu.
Po której staniemy my?
3) Zaróbmy jeszcze więcej / Let,s Make Money
Reżyseria: Erwin Wagenhofer
Produkcja: Allegrofilm, Austria 2008
107 min
Nagrody i festiwale:
2009 - Grand Jury Prize for World Cinema - Documentary; Sundance Film Festival;
Berlinale
Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, gdzie dokładnie znajdują się nasze
pieniądze. Możemy być jednak pewni, że nie ma ich w bankach. Współczesny świat, jak
nigdy dotąd, to układ naczyń połączonych. Kryzys na jednym rynku osłabia pozostałe.
W błyskotliwym dokumencie Erwin Wagenhofer przygląda się funkcjonowaniu światowego
systemu finansowego. Najlepiej kupować, gdy krew jest na ulicach - tłumaczy inwestor
rezydujący w Singapurze. - Wtedy zarabia się najwięcej. Zamknięte środowisko
doradców finansowych i bankierów na naszych oczach tworzy rzeczywistość dynamicznego
wzrostu i błyskawicznych profitów. Przykładem może być Costa del Sol, gdzie w ciągu
kilkunastu lat postawiono ponad milion domów - zbyt drogich, żeby je sprzedać.
Inwestycje budowlane to jednak ciągle dochodowa gałąź rynku, dlatego w Hiszpanii
rosną kolejne osiedla widma.
Let's make money - plakat
Austriacki filmowiec zderza poglądy beneficjentów liberalnego kapitalizmu z punktem
widzenia jego ofiar, stara się prześledzić i odtworzyć mechanizmy nowoczesnego rynku
bez granic. Rozmawia z przedsiębiorcami i lobbystami. Przepytuje ekonomistów i
akademików. Odwiedza raje podatkowe i indyjskie ulice nędzy. Przeraża brakiem
skrupułów jednych i beznadziejnym położeniem drugich. W Burkina Faso każde dziecko
rodzi się dzisiaj zadłużone. Wszystko przez politykę Banku Światowego - komentuje
afrykański producent bawełny. Świat, jaki pokazuje Wagenhofer, wydaje się postawiony
na głowie. Kto posprząta bałagan?
4) Wiek głupoty / The Age of Stupid
Reżyseria: Franny Armstrong
Produkcja: Spanner Films, Passion Pictures, Wielka Brytania 2009
92 min
Festiwal:
2008 - IDFA, Amsterdam
Jak będzie wyglądać Ziemia za 50 lat? W jakim miejscu znajdzie się człowiek? Czy
spełni się katastroficzna wizja przyszłości: wody z roztopionych lodowców zaleją
świat, oszalałe słońce wypali żyzne grunty, zapanuje wielki głód, a gatunki zaczną
po kolei wymierać? Wiek głupoty to ambitnie zrealizowana próba przepowiedzenia
naszej nieodległej przyszłości. Po kataklizmie ostatni z ludzi budują schron, w
którym jak w biblijnej Arce przechowywane są ostatnie okazy zwierząt, owadów i
roślinności. Postać kustosza tego przedziwnego miejsca tworzy brytyjski aktor Pete
Postlethwaite (znany polskiej widowni z "Orkiestry" i "W imię ojca"). Jest rok 2055,
mężczyzna przegląda archiwalne materiały z przeszłości i stawia pytanie, dlaczego
nie powstrzymaliśmy zmian klimatycznych na Ziemi, kiedy jeszcze było to możliwe.
Odpowiedzi szuka w całym stylu życia współczesnego człowieka, szczególnie zaś -
nastawionego na konsumpcję człowieka Zachodu. W filmie znajdziemy wiele pomysłowo i
niekiedy dowcipnie zrealizowanych animacji, które pokazują ewolucję gatunku
ludzkiego, historię wojen o surowce, proporcje zużycia energii przez mieszkańców
USA, Europy i krajów Trzeciego Świata. Przygnębiającą wymowę swego filmu autorzy
przełamują kilkoma portretami współczesnych Don Kichotów: Guya Piersa walczącego o
budowę wiatraków (sic!) na terenie jednego ze szkockich hrabstw czy Fernanda Pareau,
wieloletniego przewodnika górskiego z Chamonix, który sprzeciwia się rozbudowie
tuneli pod Alpami. Film Franny Armstrong to kino powstałe ze szlachetnych pobudek,
zaangażowane w dzieło odbudowy naszej zbiorowej świadomości. Nie unika demagogii,
ale wydaje się ona w pełni usprawiedliwiona aktualnością stawianego problemu.
5) Ślepy los / Blindsight
Reżyseria: Lucy Walker
Produkcja: Robson Entertainment, Wielka Brytania 2006
104 min
Nagrody i festiwale:
2006 - Nagroda Publiczności, Los Angeles Film Festival; nominacja, British
Independent Film Awards; Toronto International Film Festival
2007 - Nagroda Publiczności, Palm Springs International Film Festival; Panorama
Nagroda Publiczności, Berlin International Film Festival
Erik Weihenmeyer był niewidomy od 15. roku życia. Zanim został alpinistą i pierwszym
niewidomym, który zdobył Mount Everest, musiał zmierzyć się ze swoimi
ograniczeniami. Jego droga do samoakceptacji przebiegała w sprzyjających warunkach:
pod opieką braci i czuwającego nad wszystkim ojca. Teraz Erik zdecydował się pomóc
innym. Wybrał Tybet, bo tu niewidomi żyją jak wyrzutkowie, na marginesie społecznym.
W powszechnym mniemaniu ślepota jest karą za grzechy w poprzednim życiu lub dowodem
opętania. Normalne życie staje się przez to niemal niemożliwe. Sabryie Tenberken,
niewidoma Niemka, postanowiła założyć organizację Braille bez Granic i pierwszą
szkołę dla niewidomych w Lhasie. To do niej zwraca się Erik z propozycją
zorganizowania profesjonalnej wyprawy w Himalaje. Grupę stworzyli uczestnicy wielu
górskich wspinaczek i dzieci ze szkoły Sabryie. W miarę zbliżania się do szczytu,
cel wyprawy staje się przedmiotem dyskusji i polem gry ambicji himalaistów. Czy ktoś
w tych krytycznych warunkach zachowa rozsądek?
Dokument Lucy Walker łączy różne elementy. Reżyserka z uwagą obserwuje uczestników
ekspedycji oraz jej burzliwy przebieg. Przygląda się też wpływowi wyprawy na
psychikę dzieci i dorosłych. Dla niektórych wspinaczka staje się szansą na
przemianę, na której zależało organizatorom. Inni na nowo przeżywają przeszłość i
wracają do bolesnych wspomnień. Choć Ślepy los w naturalny sposób staje się
opowieścią o górskiej ekspedycji, autorka nawet na chwilę nie traci z pola widzenia
celu swojego dzieła.
6) 7915 km
Reżyseria, zdjęcia: Nikolaus Geyrhalter
Produkcja: Nikolaus Geyrhalter Filmproduktion, Austria, 2008
106 min
Nagrody i festiwale:
2009 - Nagroda Austriackiego Związku Operatorów, AAC: Najlepsze Zdjęcia w Filmie
Dokumentalnym, Diagonale, Graz
7915 km to odległość, jaką pokonują kierowcy samochodów i motocykli, uczestniczący w
rajdzie Dakar (poprzednio funkcjonującym pod nazwą Paryż-Dakar). To także tytuł
kolejnego filmu Nikolausa Geyrhaltera. Miłośnicy motoryzacji nie zobaczą w tym
filmie jednak ani jednego ryczącego automobilu, za którym unosiłyby się chmury
piasku i pyłu. Jedynym dowodem na to, że wszystkie miejsca, do których dotarł
dokumentalista, poruszając się tą samą trasą co rajd, faktycznie przez chwilę stały
się świadkami gigantycznego spektaklu o wątpliwym sensie, są ślady kół, głębokie
koleiny przecinające afrykański krajobraz. Geyrhalter pokazuje miejsca, które
kierowcy rajdu minęli w pędzie, nie przypuszczając nawet, kim są ludzie, którzy w
nich żyją, i z jakimi problemami muszą borykać się na co dzień. Z pędem
niewidocznych w kadrze, ale obecnych w świadomości widzów samochodów kontrastuje
spokój kamery Geyrhaltera. I znów - nie ogranicza się ona do barwnych ciekawostek z
dalekich, obcych miejsc. Bo tak pokazują trasę rajdu kamery telewizyjne
transmitujące wydarzenie. Rajd trwa dwa tygodnie, austriacki dokumentalista
potrzebował 4 miesięcy, aby pokonać tę samą odległość. Dla Geyrhaltera stosunek
Europejczyków do Afryki cechuje nadal postawa kolonialna. Jednym z jej przejawów
jest organizowanie kosztującego wiele milionów euro rajdu na terenie krajów, które
borykają się z zaspokojeniem podstawowych potrzeb mieszkańców. Europejczycy traktują
Afrykę tylko jako spektakularną scenografię dla medialnego wydarzenia. Jednocześnie
boją się jej - angażują ogromne środki finansowe w systemy ochrony wybrzeży, aby nie
dopuścić do nielegalnej emigracji afrykańskich uchodźców. Tymczasem dzięki filmowi
Geyrhaltera na krótkim w skali kontynentu odcinku 7915 km poznajemy wyjątkowych
ludzi, którzy walczą o godność osobistą i starają się podejmować życiowe decyzje w
zgodzie ze swoją tożsamością.
7) Nawiedzenie / Ivetka and the Mountain
Reżyseria: Vit Janecek
Produkcja: Negativ, Česká Televize Brno, Czechy 2008
84 min
Nagrody i festiwale:
2008 - Best Czech Documentary, Jihlava, International Documentary Film Festival;
Eastsilver
Wieś Litmanowa, zagubiona w górach gdzieś we wschodniej Słowacji. W 1990 roku dwóm
12-letnim dziewczynkom, Ivetce i Katce, ukazała się tu Matka Boska. Dziewczynki
doznawały objawień przez pięć następnych lat. Ich doznania nie były równomierne -
obie mogły doświadczać jej obecności, ale tylko Ivetka mogła z nią rozmawiać i
przekazywać ludziom jej przesłanie.
Po tych kilku niezwykłych latach losy dziewczynek się rozeszły - Katka wyszła za mąż
i wiedzie przykładne życie wiejskiej gospodyni, podczas gdy Ivetka, będąc posłuszna
przykazaniom Matki Boskiej, wstąpiła do klasztoru, gdzie spędziła 9 lat. Po
opuszczeniu jego murów zamieszkała na górze niedaleko Litmanowej, gdzie po raz
pierwszy rozmawiała z Matką Boską. Dziś miejsce to jest popularnym celem pielgrzymek
dla milionów wiernych, którzy są spragnieni kontaktu z Ivetką. Zgodnie z tradycją
ludowej religijności przypisuje się jej magiczne moce, np. uzdrawianie dotykiem.
Film jest poruszającą relacją o osobistym spotkaniu z sacrum i o transcendencji
przenikającej ludową wiarę, która swą siłę czerpie z powtarzalnego od setek lat
rytuału. To także czuła opowieść o ludowych obrzędach, wiejskich księżach wierzących
w cuda, drewnianych chatach i chłopakach popisujących się starymi motorami.
8) Aktorzy
Reżyseria:. Tomasz Wolski
Produkcja: Kijora, Polska 2009
28 min
Aktorskie legendy polskiego filmu uchwycone podczas pracy na planie filmu
fabularnego Jacka Bławuta Jeszcze nie wieczór. W przerwie pomiędzy ujęciami kamera
przygląda się m.in. Ninie Andrycz, Romanowi Kłosowskiemu, Beacie Tyszkiewicz oraz
Irenie Kwiatkowskiej.
9) Królik po berlińsku / Rabbit a' la Berlin
Reżyseria: Bartek Konopka
Produkcja: MS Films, Polska/Niemcy 2009
50 min
Festiwale:
2009 - Visions du Réel, Nyon; Hot Docs Canadian International Documentary Festival,
Toronto
Przestrzeń między dwoma murami, których linia dzieliła od 13 sierpnia 1961 r. Berlin
na Wschodni i Zachodni, była prawdziwym rajem dla licznej populacji królików.
Początkowo króliki były przekonane, że mur, zasieki i strażnicy z psami są po to, by
strzec ich bezpieczeństwa. W "rezerwacie" żyło się wygodnie. Każdy jego mieszkaniec
miał to samo, każdy żył podobnie w jednej z identycznych nor. Nie trzeba było
walczyć o pozycję na drabinie społecznej. W ogóle - niewiele trzeba było robić.
Króliki były zadowolone. Ale z biegiem czasu okazało się, że trawy jest wprawdzie po
równo dla każdego, ale jest fatalnej jakości, i że zaczyna brakować przestrzeni do
życia. A wszelkie próby opuszczenia "rezerwatu" są surowo karane. W końcu mur został
rozebrany. W szerokim, wolnym świecie, który się przed nimi otwarł, króliki poczuły
się zdezorientowane, zagrożone i nieszczęśliwe. Pierwsze pokolenie nie potrafiło
znaleźć sobie w nim miejsca. Szanse mają być może młode króliki, które urodziły się
już poza "rezerwatem".
Metafora życia i przemian w Niemczech Wschodnich, ale i w większości państw tzw.
demokracji ludowej. Celna i miejscami humorystyczna analiza szeregu czynników, które
doprowadziły do budowania się postawy typowej dla homo sovieticus. Świetne
wykorzystanie filmowych i fotograficznych materiałów filmowych.
Na Planete Doc Review 2009 odbędzie się polska premiera Królika po berlińsku -
kolejnego po szeroko nagradzanej Balladzie o kozie wspólnego dokumentu reżysera
Bartka Konopki i autora zdjęć Piotra Rosołowskiego.
10) Big John - zapaśnik po norwesku / Big John
Reżyseria: Havard Bustnes
Produkcja: Dag Hoel, Norway 2008
82 min
Nagrody i festiwale:
2008 - Nagroda za Najlepszy Dokument na festiwalu Nordisk Panorama w Malmö oraz na
31 Norweskim FF Krótkometrażowych w Grimstad
Boks ma siłę ujawniania. Kiedy stoisz na ringu, odsłaniasz swoje prawdziwe ja.
Sekrety, jakich sam o sobie nie wiedziałeś - tak rozpoczyna swoją opowieść główny
bohater filmu, "Big John" Klemetsen. Tym samym zapowiada na wstępie, że jej tematem
nie będzie tylko boks, lecz także poszukiwanie własnej tożsamości. Będzie to
opowieść o ojcu i synu, o zawodowym bokserze i jego trenerze, o 25 latach wspólnie
spędzonych na ringach całego świata - latach walki, bólu, niepokornych wyborów,
ciągłych wyrzeczeń, ale również chwały. I tak jak boks odsłania prawdę o człowieku,
tak ten film ujawnia kolejne strony niezwykłej relacji ojca i syna. Także wzajemne
sekrety. John od dzieciństwa trenował swojego syna Ole na zawodowego boksera. Syn
boksował, a John dbał o wszystko - o sponsorów, opiekę zdrowotną, podróże, hotele, a
nawet pranie. W przerwach między walkami wspólnie przygrywali na gitarach. Dopóki
Ole wygrywał, dopóty gazety rozpisywały się o niepokonanym "Złotym Wikingu" i jego
świetnym trenerze. Jednak gdy następowały porażki, media przedstawiały Johna jako
ambitnego i fanatycznego ojca, który pcha swojego młodziutkiego syna do walki z
najgroźniejszymi zawodnikami świata.
My tymczasem poznajemy Johna jako bardzo świadomego i wrażliwego człowieka,
rozdartego pomiędzy miłością do syna a chęcią kontroli nad jego życiem. A zarazem
chodzącego własnymi ścieżkami muzyka o cygańskiej duszy, i - jak się później okaże -
również cygańskich korzeniach. Być może wraz z genami odziedziczył siłę fizyczną,
siłę charakteru i jedyną słabość - do muzyki. Poznajemy Johna w momencie, gdy wspólna wędrówka
Drużyny Klemetsen dobiega kresu, a wraz ze spojrzeniem wstecz nadchodzi refleksja:
Czy podejmowałem słuszne wybory? Czy zwycięstwa warte były tych wszystkich kosztów?
Czy dziś postąpiłbym inaczej?
To film nie tylko o walce na ringu, lecz także o ciosach, nokautach i przeciwnikach
spotykanych w życiu. To film również dla tych, którzy boksu nie lubią.
Cena biletu: 40 zł karnet na 10 filmów, 8 zł (pojedynczy film)
__________________________
Informacja: Rzecznik prasowy CKiWM "Światowid" Justyna Kozłowska-Dyrla
Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej
"Światowid"
Plac Kazimierza Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel. (055) 611 20 78
tel. kom. 0 605 636 790
www.swiatowid.elblag.pl
|