Dziura w jezdni, fot. © Autopodroze.pl
Ministerstwo Finansów pozostało głuche na prośby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o 500 milionów złotych, które miały trafić na remonty dróg. Brak pieniędzy oznacza, że stan polskich dróg jeszcze się pogorszy. Przypomnijmy w tym miejscu, iż właśnie dzisiaj - 6 maja - rząd przyjął projekt budżetu na 2012 rok. W kasie GDDKiA na łatanie dziur jest około 80 milionów złotych. To pieniądze przyznane wcześniej i już dokładnie zaplanowane. Na załatanie dziur po ostatniej zimie, drogowcy potrzebują dodatkowych 500 milionów złotych, których nie otrzymali i - jak wynika z przeprowadzonych rozmów - nie otrzymają.
W świetle powyższej informacji nic nie wskazuje na to, że stan naszych dróg szybko się poprawi. Po zimie szczególnie widoczne są spustoszenia nawierzchni drogowych dokonane przez mróz, śnieg i gołoledź, a także przez kompleksowe stosowanie soli celem redukcji oblodzeń. Pęknięcia i szczeliny w asfalcie zamieniły się ogromne, często głębokie dziury, w które można wpaść kołem samochodu i poważnie go uszkodzić.
Jak zatem jeździć? Na pewno ostrożniej. Należy unikać jeżdżenia przy krawężnikach - tam często znajdują się największe dziury. Starajmy się również omijać duże kałuże - mogą one kryć pod swoją powierzchnią duże wyrwy w jezdni, których nie widzimy. Stosowanie się do powyższych zasad nie zawsze uchroni nas przed zniszczeniem opony, felgi, czy też zawieszenia naszego samochodu. Jeżeli stanie się to najgorsze, nie powinniśmy jednak łatwo się poddawać. Możemy bowiem ubiegać się o odszkodowanie. Powinniśmy wcześniej, najlepiej jak tylko możemy, udokumentować szkodę i okoliczności jej powstania.
Kto jest odpowiedzialny? Do jakiego podmiotu powinniśmy zaadresować naszą skargę?
Z ustawy od drogach publicznych (art. 20 pkt. 4) wynika, że do zarządcy drogi należy "utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą (...)" Dlatego właśnie do niego należy zwracać się o odszkodowanie. Wcześniej jednak powinniśmy zadbac o stosowna dokumentację (patzr wyżej). Im lepsza będzie dokumentacja, tym większe szanse na nasze odszkodowanie. Warto przypomnieć, że "ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne" (art. 6 Kodeksu cywilnego).
Kim jest zarządca?
Dla dróg krajowych jest nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, dla wojewódzkich - zarząd województwa, powiatowych - zarząd powiatu, gminnych - wójt, burmistrz lub prezydent miasta. W granicach miast na prawach powiatu zarządcą wszystkich dróg publicznych, z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych, jest prezydent miasta. Warto także dodać, iż na drodze wewnętrznej (np. na wąskiej drodze pomiędzy blokami) podmiotem zarządzającym może być np. wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia mieszkaniowa.
Więcej informacji na temat możliwości uzyskania odszkodowania:
1. Gdy wpadniesz w dziurę..., Autopodroze.pl
2. Aleksander Daszewski - Odpowiedzialność cywilna zarządcy drogi - wybrane zagadnienia, Rzu.gov.pl
__________________________
Informacja:
Zabraknie pieniędzy na łatanie dziur w drogach, Interia.pl
|